Dziś przypadkiem byłam na Wymianie Ciuchów. Wymagało to poświęcenia, bo było na drugim końcu świata i miałam wielką, ciężką torbę pełną ciuchów. Nie było tak, jak myślałam, nie jestem również jego przebiegu bardzo zadowolona, ale też nie żałuję.
Dodatkowo, była wspaniała okazja, aby zrobić zdjęcia przy tak pięknej pogodzie, w pięknej scenerii.
Pogoda była taka, że nie potrzebowałam czapki, ani szalika... Własiciwe, to w samym swetrze było mi ciepło ;)
Jacket, t-shirt, jumper, jeggins, uggs, bag, hood: sh
leg warmers: no name
scarf: made by my grandma
sunglasses: swap
Today I attend SWAP (Exchange clothes party). It wasn't easy to get there, especially with my heavy bag. It wasn't like I thought will be, also I'm not overjoyed, but really disapointed either.
It was a great opportunity to take some nice photos during nice weather and scenery.
I didn't have to wear scarf and hood because of the weather. Actually jumper was enough.
Świetny akcent z tej czerwonej czapki i szalika w coraz bardziej szare dni, choć rzeczywiście dziś pogoda wyjątkowo dopisała
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetny sweter, cudna torebka :)
OdpowiedzUsuńAle masz fajne okularyyy :)
OdpowiedzUsuńCzapka z szalikiem świetne, podobnie jak sweter we wzory :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, ślicznie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: www.gold-lady.blogspot.com
Masz cudny kolor włosów ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie wielkie okulary :) no i czapa jest super
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się czerwone dodatki i okulary :)
OdpowiedzUsuńfajną masz czapę i włosy
OdpowiedzUsuń